Prawda przebudzila sie, by przeciac te historie
Ze wszystkich dawnych zludzen ukladam stos, niech splonie
Podszyty klamstwem cios nie zdola przebic mojej tarczy
Od miecza ginie ten, kto wciaz odnosi go i walczy
Wolam czas, wolam ja, przynies mi oczyszczenie
Wolna i ufna w swoje przeznaczenie
Wysylam w przestrzen energie utkana pieknem
Ty po swojej stronie swiata otruty gniewem wiecznie
Wolam czas, wolam ja, przynies mi oczyszczenie
Wolna, ufam w swoje przeznaczenie
Traca moc kamienie, ktore rzucasz we mnie wracaja
Tracisz swa korone, choc nie wierze to juz koniec
Otwieram nowe drzwi, harmonii chwil poczatek
Wyzwolona z twego zla i mroku klamstw
Wdzieczna, ze niepewnosc rozwial czas
Przynies mi oczyszczenie ohoo
Ufam, w swoje przeznaczenie
Wolam czas, wolam ja, przynies mi oczyszczenie
Ufam, ufam w mojej przeznaczenie